Max Morden, stojąc u progu starości, usiłuje pogodzić się ze śmiercią żony i podsumować swoje życie. W poszukiwaniu ukojenia wyrusza do nadmorskiej miejscowości Ballyless, mitycznej krainy dzieciństwa. Tam pół wieku wcześniej spotkał się z rodziną Grace'ów, która w subtelny sposób wpłynęła na jego dalsze losy. Morden, przemierzając uliczki sennego, pachnącego solą i morzem miasteczka, odwiedza również zakamarki własnej, obolałej pamięci.