Głos przeznaczenia, a może czysty przypadek sprawia, że Fábregas rzuca wszystko, czym dotychczas żył: rodzinę, firmę, kochankę… I wyrusza do Wenecji. Miasto hipnotyzuje, budząc głód odkrywania, przeżywania i smakowania życia. Pewnego dnia na drodze Fábregasa staje tajemnicza kobieta. Wenecja daje złudne schronienie ich kruchej namiętności.