"Liam i mapa wieczności" Évelyne Brisou-Pellen
Jakiś czas temu w zbiorze moich książek do przeczytania znalazła się powieść "Liam i mapa wieczności" z serii Dwór pióra Évelyne Brisou-Pellen. Przedstawia ona historię owianego tajemnicą Dworu, Liama, który chciał zostać kiedyś detektywem i jego innych, nie mniej intrygujących mieszkańców. Owa powieść powstała z myślą o tych, którzy lubią zagadki, podróże w czasie oraz opowieści o duchach. Wszystko jest napisane tak, aby czytelnik nie zorientował się o właściwej egzystencji postaci, kiedy fabuła na to nie pozwala. Za pomocą tej książki jak i całej tej serii można wzbogacić swoją wiedzę historyczną, głównie na temat Francji, ale także czasów dawniejszych, na przykład średniowiecza (czym zajął się inny tom z tej serii) czy też niepokonanych Spartan i ich treningach. Dla fanów zagadek kryminalnych i rozwiązywania spraw morderstw książka prawdopodobnie stanie się jedną z ulubionych i niekoniecznie do raz przeczytanych oraz stojących na półkach ze stronicami pełnymi kurzu. Jeżeli chodzi o duchy, to jest zupełnie inna od „strasznych” opowieści, gdzie zjawa wyskakuje z szafy i wszyscy umierają ze strachu. W tym przypadku jest to oryginalny pomysł, który odstaje znacząco od innych znanych mi historii. Tę książkę pisała osoba kreatywna, z własnym pomysłem i interpretacją zaświatów. W ciekawy sposób zostają połączone dawne epoki ze światem współczesnym, nie koniecznie poprzez ruiny starego zamku. Moim zdaniem warto przeczytać tę książkę, chociaż by ze względu na kreatywność osoby, która ją napisała. Historia może zaintrygować czytelnika, a przy okazji także poszerzyć jego wiedzę o zamierzchłych dziejach Europy.
|