"Głos naszego cienia" Jonathan Samuel Carroll

To niesamowita opowieść angielskiego pisarza Jonathana Samuela Carrolla, która do dziś uznawana jest za jedną z najlepszych jego dzieł. I tak jak wszystkie pozostałe napisana jest w dosyć charakterystycznym dla niego stylu tak zwanym “magic-realism”, który niesamowicie zaskakuje czytelnika i wprowadza dosyć oryginalną atmosferę. Książka “Głos naszego cienia” nie jest wyjątkiem od tej reguły.
Głównym bohaterem jest Joe Lennox, młody chłopak gnębiony przez swojego starszego brata Rossa, dobrze znanego i kochanego przez wszystkich łobuza. Niestety, Joe podczas jednej z kłótni przeciwstawia się bratu, co prowadzi do śmiertelnego wypadku. Podczas sprzeczki Ross popchnięty przez Joego potyka się na tory pod wysokim napięciem. Joe nie może sobie wybaczyć tego co zrobił, nie tylko sobie ale także swojej rodzinie, która nigdy nie była już taka jak dawniej. Dręczony wyrzutami sumienia, wyjeżdża na studia za granicą, gdzie natchnięty kolorowym i bujnym życiem zmarłego brata wydaje książkę, która staje się bestsellerem. I tak podróżując po świecie osiedla się w Wiedniu, gdzie poznaje dość ekscentryczną parę Indię Pape i jej męża Paula Pape. Powstaje między nimi cudowna przyjaźń, w której wreszcie Joe znajduje ukojenie swej duszy i spokojną przystań, do której może wracać. Gdyby tylko nie ten głupi romans… wszystko nie skończyłoby się tak tragicznie.
“Głos naszego cienia” to jedna z tych książek, w których zakończenia nikt się nie spodziewał. Książka buduje pozory normalnej powieści romantycznej aby na ostatnich stronach zaszokować wszystkich i zburzyć wszystkie poprzednie teorie. Och, nawet nie wiecie jak bardzo chciałabym się z wami podzielić tym zaskakującym zakończeniem, ale mówiąc jedno słowo za dużo mogę wam zepsuć całą przyjemność.