"Wilki Lokiego" Kelley Armstrong, Melissa Marr
Niedawno do moich rąk trafiła książka zatytułowana "Wilki Lokiego", która jest pierwszym tomem serii Kroniki Blackwell. Została napisana przez Kelley'ę Armstrong i Meliss'ę Marr, a wydana w 2016 roku. Jest oparta na podstawie mitów nordyckich. Pod tym względem bardzo przypomina serię o Percy'm Jackson'ie. Główny wątek to uratowanie świata przed nadchodzącymi zmianami - Ragnarök. Utwór porusza wiele aspektów życiowych. Jego problematyka dotyczy między innymi stosunków rodzinnych, np. wyodrębnienia i potępienia przez rodziców oraz faworyzowanie starszych braci tudzież silne przywiązanie kuzyna do kuzynki, które bardziej przypomina relację brat-siostra. Oprócz porównywania do rodzeństwa można też dostrzec matczyną miłość do córki. W realistyczny sposób jest ukazana ucieczka z domu w celach ratowania ludzkości i trudy z tym związane. Czytelnik może zauważyć zmianę nienawiści w przyjaźń po głębszym poznaniu drugiej osoby. Przedstawiona tam chęć pokazania samodzielności, uczucie osamotnienia i troska może poruszyć niejedno serce. Język jest zrównoważony, postacie mają swój własny styl wypowiedzi, a słownictwo dostosowane do ich wieku. W każdym rozdziale można obserwować rozgrywające się wydarzenia z różnych perspektyw i widzieć je oczami poszczególnych bohaterów w wybranych momentach. Dzięki temu odbiorca ma większe wyobrażenie i łatwiej może przypisać dane cechy charakteru i uczucia do pojedynczych nastolatków oraz lepiej zrozumieć ich zachowanie. Tempo wydarzeń jest szybkie, nie napotyka się w tej książce nużących opisów. Akcja rozwija się błyskawicznie, od razu czytelnik dowiaduje się, co będzie się działo w powieści, jednak mimo tego wcale nie zmniejsza to napięcia. Bardzo polecam przeczytaną przeze mnie książkę, ponieważ ma swój wewnętrzny urok, można się z niej dowiedzieć kilka ciekawostek na temat dawnych wierzeń słynnych wikingów. Potrafi ona wywrzeć wielki wpływ na czytelnika i ma w swoim posiadaniu wiele nieoczekiwanych zwrotów akcji oraz zachowań bohaterów. Jedyna rzecz, która mi nie przypadła do gustu to to, iż została zakończona w ciekawym momencie.
|