Cyfrowy detektyw, tym razem ruszył śladami literackich zbrodni. O kryminałach, wśród zapaleńców, można rozmawiać bez końca. Dyskusja dotyczyła szczególnie odmiany retro tego gatunku. Mroczna zagadka, miejskie rewiry, wyrazisty bohater, nostalgiczna rekonstrukcja przeszłości, te wszystkie elementy stanowią o atrakcyjności i przyciągają czytelników. Jednocześnie dla każdego, co innego jest najważniejsze. Padały nazwiska i tytuły, przykłady charakterystycznych zbrodni. Emocjonujące, ale i żmudne poszukiwania w cyfrowym świecie zapewniły uczestniczkom wiele wrażeń. Zapytania informacyjno-wyszukiwawcze śmigały po Internecie, formularze szukania zaawansowanego nie stanowią już problemu. Pewną barierą jest nadal dotykowy sposób korzystania z tabletu, ale na poradzenie sobie z tym potrzeba po prostu więcej czasu i praktyki. Dlatego wkrótce następne zajęcia.
|