Tradycją już naszą jest wspólne ubieranie choinki na pierwszych grudniowych Latających Dywanach, dlatego nikogo nie zdziwił fakt, że już 3-go grudnia byliśmy zwarci i gotowi. Na dobry początek przeczytaliśmy

o świętach Pana Misia. Tak, zdecydowanie lubimy Pana Misia. Później zabraliśmy się do pracy i zrobiliśmy swoje ozdoby choinkowe. Tak, zdecydowanie robimy najpiękniejsze ozdoby choinkowe. Następnie ubraliśmy choinkę. Tak, zdecydowanie mamy najwspanialej ubraną choinkę.
Na końcu okazało się, że wykonane własnoręcznie ozdoby są tak cudne, że postanowiliśmy zabrać je do domu. Choinka nadal piękna. Teraz możemy skupić się byciu grzecznymi. Aż do świąt.