Lato, jak zwykle, minęło za szybko, jednak nie płaczemy i bierzemy się w garść! Latający Dywan po wojażach wakacyjnych wylądował na swoim stałym miejscu, więc i my, 3-go września, czyli w środę, stawiliśmy się zwarci i gotowi do odbycia pierwszych w tym roku szkolnym zajęć. Obietnicy dotrzymaliśmy - nie było ani słowa o szkole. Nasz temat był dużo poważniejszy i ciekawszy - |
 |
postanowiliśmy bowiem znaleźć odpowiedź na pra-pytanie, zgłębić problem natury egzystencjalnej, istotę istoty, sedno sedna, czyli co krasnale mają w nosie.
|
   |
Posiłkowaliśmy się wiedzą własną, zasłyszaną, oraz arcy-źródłem - książką o tym właśnie tytule. Dowiedzieliśmy się przy okazji dlaczego majtale nie brudzą się wcale, po co krasnoludkowi mysz tropiąca, a także czym różni się krasnoludek od krasnoludki (!) Wykonaliśmy również portrety krasnoludków z uwzględnieniem ich (krasnoludków) wymogów modowych (czym zawstydziliśmy uczestników programu Project Runway). A co do odpowiedzi na nurtujące nas pytanie...hmm - musicie sami odkryć prawdę! |
     |
|