Dwa tygodnie do wakacji!!! No to chyba najwyższy czas zabrać się za planowanie podróży - tych wielkich i tych całkiem niedużych.
Najpierw dowiedzieliśmy się, kto w domu Mikołajka decyduje, gdzie rodzina jedzie na wakacje (niech Was nie zmyli tytuł rozdziału "Tata decyduje"!) i podyskutowaliśmy, jak to jest u nas. Niezależnie od głosu decydującego, stworzyliśmy własne wakacyjne plany i okazało się, że jedziemy razem. To znaczy, wśród mężczyzn dominował jedyny obecnie słuszny kierunek: Brazylia (tak, tak, zaczynamy Mundial), popularne było także Peru, pojawiły się Chiny, morze, Australia i Babcia Jadzia.
Nieważne gdzie, ważne z kim - dlatego życzymy wszystkim fantastycznych rodzinnych wakacji!
|
    |
    |
|