 |
Oj działo się, działo... 10 marca do Biblioteki nr 23 zaprosiliśmy przedszkolaki na „Warsztaty z jajem”. Był wierszyk z kurą i zdjęcia pokazujące rozwój pisklaka od momentu zniesienia jaja do wyklucia kurczaczka po 21 dniach. Potem próbowaliśmy ustalić co na świecie pojawiło się najpierw kura czy jajo.
|
 |
 |
Podobno sam Arystoteles szukał odpowiedzi na to pytanie. Niestety raczej nie znalazł, skoro uczeni nadal się nad tym głowią. Dlatego zostawiliśmy szukanie odpowiedzi mądrym głowom, a sami skupiliśmy się na innych równie trudnych pytaniach dotyczących samego jajka. Opowiedzieliśmy sobie historię o jajku Kolumba. Po słynnej wyprawie wydano przyjęcie. Część gości zaczęła zawistnie szeptać, że odkrycie Ameryki było bardzo proste, i że w sumie to każdy mógłby tego dokonać. Na to Kolumb wziął jajko i spytał, kto z nich umie je postawić na stole w pionie. Nikomu z gości się to nie udało. Powiecie, że to niemożliwe... a jednak nam się udało. Jak? Kiedy zna się już odpowiedź, to wydaje się to bardzo proste. |
    |
W kolejnych doświadczeniach próbowaliśmy zgnieść nasze jajko w rękach a potem stawaliśmy na nie całym ciężarem. Czy skorupka jaja okazała się na tyle wytrzymała, że uniosła ciężar przedszkolaka? Jak rozpoznać jajo ugotowane i surowe? |
Albo jak zachowuje się jajko włożone do octu? Jak za pomocą butelki oddzielić żółtko od białka? Jak jajko zanurzone w cieczy wypchnąć na powierzchnię i ponownie je zanurzyć? Czy udało się nam wpuścić jajko do butelki przez wąską szyjkę? W przeciwieństwie do Arystotelesa, my na swoje pytania znaleźliśmy odpowiedzi! |
   |
     |
|