Marcowe spotkanie z cyklu „Cyfrowy detektyw na tropie informacji” upłynęło pod znakiem praw autorskich. Osobiste i majątkowe prawa twórców zestawiałyśmy z prawami użytkowników. Uczestniczki sprawdzały możliwości nieodpłatnego korzystania z rozpowszechnionego, chronionego utworu, czyli zawiłości dozwolonego użytku prywatnego i publicznego. Nie zabrakło przeszukiwania polskich zasobów domeny publicznej, którą tworzą utwory nie objęte już ochroną prawną, w związku z czym można je swobodnie wykorzystywać i przekształcać. Przy okazji miała miejsce obowiązkowa wymiana bieżącymi inspiracjami dotyczącymi właśnie przeczytanych kryminałów, która stała się podstawą do rozmowy o okrucieństwie i makabrze w dziejach ludzkości. Zupełnie niespodziewane zakończenie spotkania.
|
|